Podsłuchane, zasłyszane - zobaczone, podglądnięte

Green coffe. Warszawa 1. Pani przeglądająca swój kalendarz. Wpis na 5 grudnia: Hotel Hilton. BAL MIKOŁAJKOWY (dalsza część wpisu nie podglądnięta). 2. Dwie kobiety rozmawiają przy stole (bądź się kłócą). Jedna wyraźnie wzburzona: "Ja chcę po prostu pójść do telewizji na 3 miesiące i coś zarobić!". Trochę później, taż sama: "Co Ty myślisz, że ja będę za 1500 zapierdalać?!". Pieniądze szczęścia nie dają, ale do szczęścia się przydają...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Wspominactwo i inne religie"

Z górzystej perspektywy