Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2011

Psycho-sylwester

Z powodów chorobowych spędziłam tegoroczną noc sylwestrową sama u siebie w mieszkaniu. Będę szczera - sylwester marzeń :) Na ekranie: "Requiem dla snu" oraz "Wkraczając w pustkę" ("Enter the Void") - pulsujące zwidami, narkotyczne filmy, po których na życie nie patrzy się zbyt optymistycznie. I cóż, że kolorowo... Oba wpisują się w nurt dzieł eksplorujących sfery nierzeczywistości. Omar Hayyam i Witkacy byliby zadowoleni. Na tym tle "Alicja w Krainie Czarów" Tima Burtona przedstawia się trochę rozczarowująco. Bo w świecie "The Alice" queer to jednak podstawa: "Dear, dear! How queer everything is to-day! And yesterday things went on just as usual. I wonder if I’ve been changed in the night? Let me think: was I the same when I got up this morning? I almost think I can remember feeling a little different. But if I’m not the same, the next question is, Who in the world am I? Ah, THAT’S the great puzzle!" I z taką dziwnością